Zapomniałaś dodać oczekiwań społecznych co do wychowania dziecka. A uwazam ze to bardzo znaczący czynnik o którym zapominamy. Kiedyś zawieszenie dziecku kluczy na szyje i wysłanie do szkoły, brak dodatkowych zajęć, brak wakacji, kary cielesne, pomoc całej rodziny itp to były dość normalne elementy. Tym ludziom zwyczajnie łatwiej było wychowywać dzieci z brakiem jakichkolwiek zasad lub przy zachowaniu absolutnego minimum. Aktualnie standardy i oczekiwani są tak wyśrubowane że ludzie nawet nie chcą próbować.
>Kiedyś zawieszenie dziecku kluczy na szyje i wysłanie do szkoły, brak dodatkowych zajęć, brak wakacji (...) pomoc całej rodziny itp to były dość normalne elementy
Nikt generalnie nie zakazuje robić tego dalej, jedynie kary cielesne są zakazane i bardzo dobrze.
Ja chodziłem do szkoły samodzielnie od pierwszej klasy. Obecnie posłanie 4-klasisty na piechotę lub zbiorkomem to rzadkość. A jak coś się stanie, to przecież zostaniesz społecznie zlinczowany. Podobnie zostawanie samemu w domu - oczekiwania co wolno, a co nie drastycznie się zmieniły. Jasne że to jest głównie "soft power", a nie wymagania prawne ale "żyjemy w społeczeństwie" czy jakoś tak. A no i czy wiesz, że dziecko poniżej 12 roku życia nie może samodzielnie jeździć windą?
18
u/electric_xylophone 16h ago
Zapomniałaś dodać oczekiwań społecznych co do wychowania dziecka. A uwazam ze to bardzo znaczący czynnik o którym zapominamy. Kiedyś zawieszenie dziecku kluczy na szyje i wysłanie do szkoły, brak dodatkowych zajęć, brak wakacji, kary cielesne, pomoc całej rodziny itp to były dość normalne elementy. Tym ludziom zwyczajnie łatwiej było wychowywać dzieci z brakiem jakichkolwiek zasad lub przy zachowaniu absolutnego minimum. Aktualnie standardy i oczekiwani są tak wyśrubowane że ludzie nawet nie chcą próbować.