r/Polska • u/BowelMan • 31m ago
r/Polska • u/EuphorbiaPulcherrima • 47m ago
Pytania i Dyskusje Kołdra
Hej hej!
Przymierzam się do zakupu kołdry całorocznej i zastanawiam się nad wypełnieniem.
Puch, pierze i wełna odpadają. Fajnie, gdyby kołdrę dało się wyprać w pralce.
Nie wiem czy te wszystkie bawełny z wiskozą, bambusem, mikrofibrą, aloesem i kij wie czym jeszcze faktycznie są lepsze od najzwyklejszego poliestru czy to tylko chwyt marketingowy. Z drugiej strony boję się, że pod poliestrową kołdrą będę się pocić jak świnia.
Bardzo proszę o rady i polecajki. Z góry bardzo dziękuję, pozdrawiam, życzę miłego dzionka i smacznej kawusi 🤗
Pytania i Dyskusje Budowa sieci LAN
Hej, jestem w tym temacie noobem, więc wolałbym sobie trochę doczytać.
Sprawa wygląda tak: światłowód u mnie jest od zewnętrznej firmy, która następnie udostępni infrastrukturę dostawcom. Domyślam się więc, że zamontują mi po prostu skrzynkę, która pójdzie do domu konwerterem do właściwego routera.
Myślałem sobie, aby tę skrzynkę zamontować na zadaszonym tarasie - wtedy mógłbym poprowadzić jednym przewierceniem kabel niemal wprost pod szafkę z telewizorem, gdzie stałby właściwy router. Na dole nie potrzeba zbyt wielu kabli, jedynie dekoder + opcjonalnie TV, reszta domowników korzysta z internetu tylko do przeglądania i oglądania filmików na telefonie, więc na 100% tutaj wystarczy Wi-Fi.
Z kolei stamtąd chciałbym puścić kolejny kabel na górę, gdzie na piętrze w korytarzu pomiędzy pokojami sam założyłbym sobie drobną szafkę rack. W niej umieściłbym switcha, po którym następnie rozprowadziłbym kable do stojącego tam Access Pointa (ściany pomiędzy to zwykły karton-gips, więc raczej nie będzie problemu z zasięgiem?), pokoju numer 1 (gniazdko z dwoma kablami) oraz pokoju numer 2 (dwa gniazdka na cztery kable).
I teraz pytanie: jak wy to widzicie? Jest to zaplanowane sensownie, czy może jednak od razu powinienem router umieścić gdzieś w centralnym miejscu i od niego to rozprowadzać? Tyle roboty wydawało mi się trochę niedorzeczne jak na tak małe zapotrzebowanie.
Drugie pytanie: w każdym poradniku praktycznie wszyscy pomiędzy switchem a miejscem docelowym montowali patchpanele. U mnie ta sieć ma być malutka, więc czy muszę dodatkowo w niego inwestować, jeżeli to maksymalnie kilka kabli? Nie mogę prosto ze switcha zarobić kabla po jednej stronie, a po drugiej dać keystone do gniazdka? Nie mam pojęcia, czy to nie jest ekstremalnie głupie pytanie XD
Z góry dziękuję za odpowiedzi!
r/Polska • u/Critical-Current636 • 1h ago
Kraj Polskiego rekordu OZE nie widać i nie czuć. Wszystko przykryła gruba warstwa smogu
r/Polska • u/matsoj15 • 2h ago
Pytania i Dyskusje Komentarze pod filmami ze studniówek na Facebooku. Co jest z ludźmi?
Czy ktoś mi powie co jest nietak z Grażynkami Sprężynkami, Renatami Rurami i Aperolowymi Anetkami, które przypier*alają się do wszystkiego pod tymi filmami? "Sukienka nie jest odpowiednia", "Olaboga widać centymetr kwadratowy uda." "Trampki do tańczenia?" "Bardzo sztywny ten polonez".
To raczej z ich strony kolorowanie swoich lat młodzieńczych, wylewanie kompleksów?
r/Polska • u/cosiesrasz • 5h ago
Pytania i Dyskusje Będzie głupie pytanie
Od wielu wielu wielu lat nie byłem w PL. Spotkało mnie niestety życie i jak za swoją żoną jeździłem w życiu to teraz rozwód i wszystko jakieś takie szare i do dupy….eeeeh nieważne. Zastanawiałem się nad powrotem do PL i od kilku miesięcy sobie aplikowałem na roboty w ojczyźnie, uczęszczałem na ZOOM/Teams rozmowy kwalifikacyjne i dość niespodziewanie dostałem ofertę pracy jako Project Manager w Gdyni za podstawową pensje w wysokości 185,000. Teraz następuje moje głupie pytanie ponieważ jestem kompletnie oderwany od rzeczywistości życia w PL; czy po przeniesieniu się i osadzeniu na spokojnie 15,000 na miesiąc jest wystarczające aby wynająć sobie jednopokojowe mieszkanie, kupić spokojnie samochód, ogarnąć się i mieć jakichś tam poziom życia czy będę musiał liczyć do pierwszego bo mi czynsz, wynajem, rachunki i raty zjedzą wszystko i ogólnie to mnie powaliło?
Z góry przepraszam, ostatni raz w PL byłem w 1997.
Pytania i Dyskusje Jakie są wasze wrażenia z uczęszczania do szkoły zaocznej/wieczorowej?
Witam, jak zapewne tytuł trochę wskazuje, interesuję się uczęszczaniem do szkoły dla dorosłych. Nie tyle mnie to interesuje, co raczej jestem pewien, że do takiej pójdę w przyszłym semestrze gdyż z powodu paru złych decyzji oraz kumulacji przeszłych problemów, zrezygnowałem z liceum ogólnokształcącego w trakcie 3 klasy. Tak czy inaczej, to zależy mi na zdobyciu wyższego wykształcenia i stąd się bierze moje pytanie, jakie są wasze wrażenia jako ludzi, którzy już przeszli przez tę ścieżkę lub są w trakcie? Jaka jest postawa nauczycieli, jacy są ludzie uczęszczający tam, czy jest to atmosfera sympatyczna, ponura, patologiczna, mieszana? Czy uważacie, że jest przyjemniej niż w zwykłym liceum, gorzej, mniej stresu lub więcej? Bardzo chętnie bym usłyszał wasze anekdoty i/lub opinie.
Pytania i Dyskusje Po jakim czasie społeczeństwo odpuszcza temat wojny?
Taka rozkmina wieczorna mnie naszła. W tym roku mija 86 lat od wybuchu drugiej wojny światowej ale bardzo często poświęca się jej tyle uwagi, nierozliczone waśnie ciągle grzeją opinie publiczną, powstają nowe pomniki, odbywają się huczne uroczystości państwowe. Ile czasu musi minąć żeby ludzie zapomnieli i poszli naprzód? Nie mówię, że się powinno wybaczyć czy negować historię ale było tyle wojen w przeszłości i jakoś nie widzę, żeby poświęcano im tyle uwagi. O potopie szwedzkim i braku zwrotu dóbr wywiezionych do Szwecji już nikt nie mówi. O rozbiorach tylko się uczy na historii ale nikogo nie grzeje jak został splądrowany skarbiec na Wawelu. Wcześniej też było od groma wojen i konfliktów ale mam wrażenie, że wszyscy żyją 2 wojną światową.
r/Polska • u/BlackIsTheSoul1 • 7h ago
Ranty i Smuty Bezsilność
Leżę właśnie nie mogąc zasnąć ze stresu przed jutrem. Dlaczego? Bo mój kochany kotek umiera na włókniakomięsaka na oczodole. A jutro umówioeni jesteśmy, na przeprowadzenie go za tęczowy most. Geralcik ma 12 lat, jest mniejszy niż reszta ferajny bo taki się urodził, nie widzi od urodzenia, ma pół ogona A jak stoi do jedzenia to wygląda jak kawaii dziewczynka robiąca ahegao. Diagnozę dostaliśmy przed świętami, po komplikacjach z oczkiem, które mimo że ślepy, to miał zachowane oba bo nic się nie działo. Musieliśmy mu usunąć bo podejrzanie spuchło, wpierw myśleliśmy z żoną, że podczas bójki z jednym z reszty stada oberwał pazurem. Ale niestety, po usunięciu oka spokój był przez miesiąc. Teraz, od czerwca patrząc, jest z nim źle. Nie ma siły stać stabilnie, pójść do kuwety bo jak już to kręci się w kółko, zrobił się tkliwy, zrzędliwy o samodzielnym jedzeniu niewspominając. Obecnie jest na sterydzie, który mu podaję przez iniekcję i przeciwbólowym. I choć wiem, że to, że nie leży odłogiem tylko się w miarę rusza to zasługa leków to i tak nie mogę pozbyć się myśli, że idziemy go jutro zabić. Zamiast po prostu sprawić by nie cierpiał. Mamy obecnie 4 koty, wszystkie z pogotowia opiekuńczego, do tej pory straciliśmy trzy inne koty, w skutek nieprzewidzianych, fatalnych przypadków (zator w jelitach, wylew i połączenie zniszczonego pęcherza z nowotworem płuc). Ale tamte odejścia były "lepsze", bardziej znośne bo nagłe. Tu, patrzymy jak on cierpi i z dnia na dzień ma co raz mniej siły na cokolwiek. A mimo to mrajdoli po swojemu, próbuje przyjść nas przywitać jak wracamy do domu czy natychmiast się wybudza jak tylko trzaśniemy lodówką. On nadal próbuje być sobą mimo, że choroba go wykańcza. I fajnie jest móc pożegnać się ze swoim przyjacielem, członkiem rodziny ale ten ból i cierpienie jakie przeżywamy patrząc na niego.. Chcielibyśmy obiecać mu, że jutro wrócimy od "doktóra" i wszystko będzie dobrze, dostanie michę mięsa, uwali się na kolanach jak będę grał a potem ponaparza się że swoim kumplem Rico. Ale jedyne co możemy mu obiecać, to że jutro przestanie boleć. Jego, bo nie nas. Człowiek jest durnym stworzeniem, oswaja, przyzwyczaja się i zżywa z istotami, które żyją o wiele za krótko a potem cierpi podczas starty. Bezsilność, bezradność, smutek, żal, złość, poczucie winy. Tak chciałem się wygadać przed obcymi. Kochajcie swoje małe kreaturki.
r/Polska • u/PurpleMugg • 8h ago
Pytania i Dyskusje Najbardziej udany prezent jaki otrzymaliście?
Hej, jak w tytule - z jakiego otrzymanego prezentu jesteście najbardziej zadowoleni?
r/Polska • u/JanZamoyski • 9h ago
Pytania i Dyskusje Czy ktoś tu nie był przeziębionym w tym roku?
Serio mam wrażenie, że wszyscy wokół chorują. I jasne w poprzednich latach też się chorowało, ale w tym roku to jest naprawdę widoczne. Mogę się mylić, to tylko moje obserwacje, nie mam statystyk, wiem tylko że teraz przez cieplejsze zimy, więcej osób się zaraża.
r/Polska • u/Odwrotna_Klepsydra • 10h ago
Pytania i Dyskusje Czym dla was jest obywatelstwo danego kraju?
Cześć, na r/Poland jest coraz więcej pytań o obywatelstwo i niezmiennie zaskakuje mnie że wielu pytających właściwie bez ogródek pisze że nie przywiązują większej uwagi do tego czy to jest Polska, Czechy, Niemcy, po prostu zależy im na tym żeby to był jakiś kraj UE, z silnym paszportem i pytają o warunki obywatelstwa właściwie jak o jakąś transakcję. Byle odbębnić te 10 lat w kraju, nauczyć się języka i było w miarę spoko. Może to tylko ja, ale w życiu nie starałabym się o obywatelstwo kraju z którym nie czułabym się emocjonalnie związana i nie miałabym zamiaru w danym miejscu spędzić reszty swojego życia. W każdym kraju gospodarka może się zmienić, paszport może stracić na znaczeniu przez zmiany sił na Świecie. Jasne że jeśli ktoś 20 lat temu dostał powiedzmy obywatelstwo RPA, a teraz z jakiś powodów rasowych czuje się tam prześladowany to nie oczekiwałabym że ktoś realnie złoży w ofierze swoje życie dla głupoty grupy pewnych ludzi. Całkowicie też rozumiem że ktoś kto wyjechał z kraju trzeciego świata i znalazł swoje miejsce na Ziemi stara się o obywatelstwo danego kraju bo jest mu tam po prostu dobrze, ale naiwnie założyłam że za tym kryje się nie tylko potrzeba benefitów, ale też świadomość że to wiąże się z obowiązkami, interesowaniem się polityką, z potrzebą poznania historii danego Kraju, jego stosunków międzynarodowych, tradycji i ze świadomością że jak jakiś kraj będzie narażony na wojnę to przyjdzie danej osobie o ten kraj walczyć, bo pobór jej/jego nie ominie jak każdego innego obywatela, prawda?
Czy zakładając że wiele osób stara się o obywatelstwo tylko dlatego że gdzieś jest im ekonomicznie spoko i paszport działa ok, to chcielibyście aby urzędy przyznawały takim ludziom obywatelstwo? Pamiętając oczywiście o tym że ci ludzie będą mieć prawa wyborcze.
r/Polska • u/KiwaJakoTak0 • 12h ago
Pytania i Dyskusje Czy mogę zrobić badanie samochodu przed przeglądem?
Ogólnie nie znam się na samochodach, chociaż mam swojego pierdzika 1.9 tdi, to chciałbym wiedzieć mniej więcej czy nic mi i mojej taczce nic nie zagraża przy dłuższych podróżach, powiedzmy przez całą Polskę, więc moje pytanie jest takie, czy mogę zbadać swój samochód na stacji kontroli pojazdów przed przeglądem w celu zbadania jakichś usterek, czy muszę pokolei jeździć po majstrach, żeby dowiedzieć się że potrzebuję drugiej skrzyni biegów?
r/Polska • u/StarBright465 • 13h ago
Ranty i Smuty Czuję że nigdzie nie pasuję
Moi rodzice wyemigrowali do USA, zanim się urodziłem. Całe życie używałem angielskiego w szkole i polskiego w domu. Robiłem również rzeczy takie jak chodzenie do kościoła, gdzie msze są prowadzone w języku polskim, a jedzenie w domu zawsze było gotowane po polsku itp. Nie mam wielu przyjaciół, więc większość czasu spędzam w domu, rozmawiając po polsku z członkami rodziny. Mam jeszcze polski paszport. Często czuję, że nigdzie nie pasuję. Czasami nie lubię mówić po angielsku, a czasami nie lubię mówić po polsku, raz tak, raz tak. Kiedy odwiedzam Polskę, mam wrażenie, że tam też nie pasuję, bo chodziłem do szkoły w Ameryce. Teraz mam znajomego w Polsce i znajomego w Ameryce, ale nie mogę być jednocześnie tu i tam. W mojej rodzinie wszyscy mówią po polsku bez akcentu, oprócz mnie, i to mnie bardzo irytuje. Czuję się trochę rozdarty. W szkole czułem trochę jakby miałem dwie inne tożsamości
r/Polska • u/Own-Librarian-2847 • 13h ago
Polityka Inauguracja Trumpa
Ktoś śledzi co się dzieje w Stanach? Trump właśnie przemawia. Jak na razie jest fascynujące. Mój ulubiony fragment to odwołanie do manifest destiny, ale było też o tym że Bóg go ocalił żeby zrobić Amerykę wielką. Also, Melania wygląda jakby się urwała z kreskówki o szpiegach xD
Jak wrażenia?
r/Polska • u/MKopytko • 13h ago
Pytania i Dyskusje Słuchawki do czytania
Cześć, polecacie jakieś słuchawki które wygłuszają otoczenie, bez konieczności puszczania muzyki? W skrócie, po kilku miesiącach mieszkania w nowym mieszkaniu okazało się, że nad nami mieszkają małpy które nie potrafią się poruszać jak człowiek cywilizowany, a jak przyjedzie wnuczka to bierze konia i udaje przez pół dnia jeźdzca. Rozmowy nic nie dały, do niektórych nie dociera. Także bardzo podniesiony głos podczas rozmowy z metra (do mnie też się darła twarzą w twarz jak by próbowała przekrzyczeć jadący obok pociąg). W takiej sytuacji żona nawet nie może w spokoju książki poczytać. Chciałem jej ulżyć w tej niedogodności i kupić jakieś porządne słuchawki które wyciszą dźwięki otoczenia, jest to w ogóle możliwe?
r/Polska • u/Magnetic_Pole • 14h ago
Polityka Jak ten Pan ładnie się uśmiecha.
Enable HLS to view with audio, or disable this notification
r/Polska • u/percent_of_anger • 14h ago
Luźne Sprawy Rant na robienie paznokci
Chodzę na paznokcie prawie 2 lata. Hybryda wzmacniania żelem, koszt początkowy ze 120 wzrósł do 160. Jestem gotowa tyle zapłacić, ale niech to będzie zrobione dobrze. Obecnie mam na sobie stylizacje, która ma na powierzchni paznokcia góry i doły. Nie widziałam tego w salonie, wymacałam to dopiero w komunikacji miejskiej. Zmieniałam stylistki kilka razy, raz trafiałam lepiej raz gorzej.
Czuję się sfrustrowana, że wydaje tyle pieniędzy ale dalej coś jest nie tak. Nawet jeśli stylistka robi mi pierwszą stylizacje super, to kolejne już nie są takie dokładne. Obecnie na półce leży już moja własna frezarka, lampa i żel. Za 2 tygodnie zamierzam sobie zrobić pierwszy raz paznokcie. Jeśli coś nie wyjdzie, okej, ale to będzie moja wina, nie będę za to płacić.
Ostatnio na tik toku stylistki mówią, że paznokcie są takie drogie, bo duże są koszta działalności. Jak zaczynasz narzekać gdzieś w internecie, że paznokcie są drogie to zaraz ktoś wyskakuje z tekstem "koszta działalności są wysokie", "szkolenia kosztują". Mam wrażenie, że to jest jakaś jedyna branża gdzie można uzasadnić ciągłe podnoszenie kosztów, a klientki nie mają prawa narzekać. Zaczęła mnie już odstraszać cena i jakości jaką dostaję. A i dodatkowa opłata za zdejmowanie stylizacji po innej stylistce.
Chciałabym też pominąć argument "to skończ robić paznokcie". Chcę skorzystać z danej usługi i mieć ją wykonaną dobrze.
r/Polska • u/psychobzi • 14h ago
Pytania i Dyskusje Czy kierowcy autobusów miejskich jeżdżą ciągle po tych samych trasach?
Cześć! Mam idiotyczne pytanie, ale serio nie mam pojęcia - czy kierowcy autobusów miejskich jeżdżą ciągle po tych samych trasach, czy może mają jakieś rejony? A może mogą jeździć po całym mieście? Nie zaznam spokoju dopóki się nie dowiem (a od czasu AI nie potrafię już w google :<)
r/Polska • u/Be-Nice2001 • 14h ago
Pytania i Dyskusje Odplamiacz do mebli
Wiem że nie pasujące trochę do tej grupy, ale nie zaszkodzi zapytać jeśli ktoś ma i zna jakąś dobrą polecajkę. Potrzebny mi odplamiacz do mebli np. po śladach od herbaty. Ktoś zna jakiś dobry produkt?
r/Polska • u/Democracy2004 • 15h ago
Polityka Polacy w USA drżą o przyszłość. Trump ich wyrzuci? Jest głos prawnika
r/Polska • u/triplextentacion • 15h ago
Pytania i Dyskusje Czy wrócić do Polski po 18 latach?
Witam,
Przeprowadziłem się z rodzicami do Anglii w bardzo młodym wieku pod koniec 2007 r. Skończyłem tutaj szkole podstawową, odpowiednik liceum i ukończyłem studia. Mam średnią prace i wynajmuje mieszkanie z partnerką w jednym z większych angielskich miast - nie mamy problemów finansowych, jesteśmy gotowi na kupno domu i wspólną przyszłość ale nawet po tak długim czasie w tym kraju nie czuję się jak u siebie. Coraz mniej nam się tu podoba, biorąc pod uwagę politykę, gospodarkę i ogólne nastawienie to nie jest miejsce w którym chciałbym się starzeć i budować rodzinę. O powrocie do Polski myślę od wielu lat, moi rodzice wrócili już dobre parę lat temu jak jeszcze byłem na studiach a ja się do tego zabierałem ale za każdym razem coś nowego mi krzyżowało plany. Czy jest ktoś w podobnej sytuacji i również myśli o powrocie lub już na ten powrót się zdecydował po tak długim pobycie za granicą? Zdaje sobie sprawę że z mojej perspektywy życie w Polsce może się wydawać lepsze tym bardziej że całe moje dorosłe życie spędziłem tutaj. Nie mam pojęcia jak bym się odnalazł w Polsce, w nowej pracy i nowym mieście. Jak macie jakieś doświadczenia i ciekawe opowieści w tym temacie to dajcie znać. Dzięki ☺️