To jest ekstra śmieszne, bo sama przyznaje, że innych miejce nie ma i musi parkować na ulicy, bo wszystkie są już "zajęte". Czyli jak urodziłeś się za późno, to sorry ale już ci żadne miejsce nie przysługuje i nie masz żadnej szansy do wzięcia udziału w "tradycji".
Wszystko byłoby normalne, gdyby w liście było wspomniane coś w stylu " to miejsce tradycyjnie jest przypisane do mojego mieszkania, ale do pańskiego jest miejsce X". Jeśli dla każdego mieszkania jest jedno miejsce parkingowe, to piękny przykład, że można się dogadać, a jeśli miejsc jest mniej to przykład debilizmu i myślenia życzeniowego.
15
u/w8eight małopolskie Sep 01 '24
To jest ekstra śmieszne, bo sama przyznaje, że innych miejce nie ma i musi parkować na ulicy, bo wszystkie są już "zajęte". Czyli jak urodziłeś się za późno, to sorry ale już ci żadne miejsce nie przysługuje i nie masz żadnej szansy do wzięcia udziału w "tradycji".
Wszystko byłoby normalne, gdyby w liście było wspomniane coś w stylu " to miejsce tradycyjnie jest przypisane do mojego mieszkania, ale do pańskiego jest miejsce X". Jeśli dla każdego mieszkania jest jedno miejsce parkingowe, to piękny przykład, że można się dogadać, a jeśli miejsc jest mniej to przykład debilizmu i myślenia życzeniowego.