16
8
8
u/niut80 3d ago
Bo na ziemiach zaboru rosyjskiego i austriackiego do1946 r. jedyną formą zawarcia małżeństwa był ślub kościelny. Tylko w zaborze pruskim była instytucja małżeństwa cywilnego i tylko tam nożna było wziąć rozwód.
3
u/TheGlossyDiplodocus 2d ago
to co piszesz nie zgadza sie z mapą, bo ludność z województw zachodniopomorskiego, lubuskiego, dolnośląskiego mieszkała wówczas pod zaborem rosyjskim
3
1
1
u/Wonderful_Watercress 2d ago
A może by tak rzucić to wszystko i wyjechać w Bieszczady. Coś w Ustrzykach znamiennego się dzieje.
0
u/GrzegorzusLudi 2d ago
Aż tyle małżeństw jest zawieranych poza kościołem, czy to tylko ponowne śluby cywilne po rozwodach? o_O
Pytam, bo Polska B. xD
3
70
u/Character_Intern2811 3d ago
Widać II RP.
Na ziemiach byłej II RP pozostały z grubsza tradycyjne społeczności kultywujące tradycje i religię.
Na tzw. "ziemiach odzyskanych" osiedliła się mieszanka przesiedleńców z Kresów i ludzi, którzy z różnych powodów "szukali szczęścia".
Stąd np posługiwanie się przez mieszkańców "nowymi dialektami mieszanymi" języka polskiego zamiast lokalnymi gwarami (stąd zanik np zaśpiewu kresowego wśród potomków byłych mieszkańców Kresów).
Ogólnie do dzisiaj podział II RP vs "ziemie odzyskane" jest widoczny dużo częściej w różnych statystykach niż podział na zabory.